"Potop", druga z powieści tworzących Trylogię, przedstawia dzieje Polski w dobie najazdu Szwedów (1655-1660). Zasadniczą ideą powieści jest problem zdrady i wierności, będący kryterium moralnej oceny zarówno postaci historycznych (np. Radziwiłł), jak i fikcyjnych (przede wszystkim Kmicic). Z głównym motywem wiąże się sposób prezentacji zdarzeń - Sienkiewicz ukazuje dwie fazy konfliktu polsko-szwedzkiego, w którzym dużą rolę odegrała zdrada magnatów i części szlachty. Początkowy obraz wrogiego "potopu" przynosi bliskość całkowitej klęski Rzeczypospolitej, w której tylko nieliczni obywatele zdolni są do obrony jej suwerenności.
UWAGI:
Stanowi cz. 2 trylogii, cz. 1 pt. : Ogniem i mieczem.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Józef Ignacy Kraszewski ; red. kom. pod przewodn. Czesława Hernasa ; [kom. red. Stanisław Burkot et al. [>>] ; przedsłowie napisał Stanisław Helsztyński ; przygot. do dr., posłowiem i przypisami opatrzył Jacek Kajtoch ; il. wybrała i objaśniła Jolanta Wyleżyńska].
Utwór jest pomnikiem Grzegorza z Sanoka, jednej z najciekawszych osobistości XV wieku. Na drugim planie, jednak wystarczająco widocznie, występuje Władysław Warneńczyk, tragiczna postać polskiego króla, uwikłanego w niepolskie interesy. Wokół nich grupują się inne, znane z historii osoby, zmyślonych jest niewiele, w każdym razie nie odgrywają większej roli (z wyjątkiem rodziny Balcerów). Tło polityczne, obyczajowe i kulturalne jest podmalowane wystarczająco, szczególnie wdraża się w pamięć krakowskie środowisko uniwersyteckie, atmosfera przełomu umysłowego, pierwszych lat Renesansu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy ktokolwiek z nas zastanawia się dziś, co tak naprawdę oznaczała rosyjska szkoła w Królestwie Polskim lat osiemdziesiątych XIX wieku? Jak i do czego dojrzewało się pod władzą nauczycieli, którzy w majestacie praw i regulaminów mogli stosować kary cielesne, rewidować bagaże przyjezdnych uczniów, kontrolować ich prywatne lektury ze spisem dzieł zakazanych w ręku, podsłuchiwać każdą rozmowę, nie mówiąc już o upokarzających karach za rozmowy po polsku? Do czego dorastali chłopcy przymierający głodem na ohydnych stancjach, pozbawieni pomocy i wsparcia rodziców pokolenia zmiażdzonego klęską powstania styczniowego? Kto do podłości? Kto do niepodległości?